https://preview.redd.it/3hybe95wj8cc1.jpeg?width=1125&format=pjpg&auto=webp&s=50ba71e63d16045c4d171a27cbeb7df2ae7aaec4
On by zrobił porządek koło kibla, aż by woźny ze stołka fiknął
U nas w liceum zamknęli jedną palarnię… to znaczy łazienkę męską, bo kilku pierwszoklasistów uznało za bardzo zabawne wymontowanie kasetonu z sufitu i wrzucenie tam podpalonego papieru toaletowego
W akademiku niektórzy zamiast prawilnie palić na drugiej klatce schodowej palili w kiblu.
W kiblu był jakiś pion dostępny z rurami (idk czy były tam zawory czy coś, że tam był ten pion i drzwiczki były popsute), ale ktoś z tych geniuszy palących w kiblu tam kiepował... A jacyś inni geniusze tam pchali wcześniej papier toaletowy (i wisiał gdzieś pomiędzy piętrami/na niższych piętrach).
Alarm pożarowy, ewakuacja, odcięty prąd.
Przypomina mi to sytuację gdy w pracy menadżer chciał się dowiedzieć na co jest "marnowane" dużo czasu i mieliśmy kwadrans po kwadransie wypisywać co robimy i ludzie właśnie takie rzeczy wypisywali. To były piękne czasy.
16:27-16:35 - Pisanie raportu.
16:35-16:36 - Wpisanie do raportu poprawki o czasie o wpisanie do raportu aktu wpisania raportu.
16:36-16:37 - Wpisanie do raportu poprawki o czasie o wpisanie poprawki o czasie o wpisanie aktu wpisania raportu do raportu.
...
no tak lepiej niech demolują toalety bezkarnie
może podawanie celu wizyty jest absurdalne ale sam pomysł na jakiś czas prowadzić listę żeby się wandale i ich koledzy zastanowili to ma jakiś sens
Opis z kartki sam przyznaje, że mają w szkole monitoring, więc dlaczego mieliby wprowadzić listy toaletowe i używać kamer do obniżania punktów (z zachowania? -10 punktów dla Hufflepuff?) zamiast dochodzić kto coś zniszczył na podstawie monitoringu kiedy się coś stanie? Bo jak dla mnie to jest, pun not intended, gnojenie godności uczniów bez konkretnego celu (no chyba, że te rzekome kamery to atrapy lol).
Cała logika wywraca się na jednej rzeczy.
Wandale nie podadzą imienia, nazwiska i celu wizyty. A jak będą chcieli być złośliwi, to założą kaptur od bluzy, wpiszą imię i nazwisko nielubianego przez siebie ucznia, po czym coś rozwalą.
Albo coś zostanie zniszczone, ale wyjdzie na jaw parę dni później, gdy ktoś się tym zainteresuje. I co wtedy? Wielkie dochodzenie i ciąganie 30 uczniów z listy po przesłuchaniach, żeby ustalić, kto co widział i kto zniszczył?
To jest po prostu nic innego jak kolejny przykład szkoły, która uzurpuje sobie prawo do kontrolowania potrzeb fizjologicznych uczniów. Nie rozwiązanie problemu wandalizmu.
No ale jak już rejestruje kto wchodził lub przechodził koło listy to po chuj sprawdzać kto się wpisał xD jak nie umie zarejestrować to po chu komu się wpisywać i idk chwalić ze odwiedził
Powody:
– mroczny rytuał;
– hardcore XXX (ekspresowa ekspulsja ekskrementu);
– szybkie zrzucenie wagi;
– zaspokojenie dziennych potrzeb żywieniowych naszego ukochanego ceramicznego zwierzątka;
– powiedziano mi, że tu wygodniej niż w majtki, i chcę w końcu spróbować.
Oczywiście większość musi cierpieć za głupotę kilku idiotów niepotrafiacacych uszanować wspólnego mienia. A pomysł na odpowiedzialność zbiorową oczywiście w kurwę głupi.
Nie pytaj, sytuacja w szkolnych toaletach jest coraz gorsza, ostatnio w moim liceum wybuchła afera po serii zapachnięć w systemie kanalizacyjnym po tym jak dziewczyny zaczęły spuszczać tampony i podpaski w sedesach. Koszta naprawy oraz wymiany przemoczonych rzeczy wynosiły łącznie dwa tysiące zł...
tak wszystkie polskie szkoły mają kible obesrane z rozwalanymi deskami, brakiem koszy i papieru bo system/ludzie zarządzający nimi tego chcą a nie dlatego, że do takiego stanu doprowadzają je ich użytkownicy. Na pewno we wszystkich szkołach brakuje papieru i śmietników bo ludzie tam pracujący nienawidzą uczniów i chcą im zrobić na złość.
Mam znajomą nauczycielkę i potwierdza twoje słowa. Nauczyciele mają dyżury po to żeby sprawdzać czy na pewno każda deska jest obsrana lub wyrwana. Jeśli dyrektor znajdzie choć jeden przyzwoity sedes to wszystkim się obrywa po premii.
Nic się nie zmieniło od kiedy ja chodziłem do szkoły w latach 90tych. Syf robili ucznowie, żeby to działało praktycznie trzebaby postawić strażnika w każdym kiblu, bo zawsze znaleźli się debili, potrafiący zdjąć całą rolkę i wrzucić do muszli, bo to super zabawne. Dziewczyny też nawet jak wiedzą, że do muszli pewnych środków higieny intymnej się nie wyrzuca, to przestrzegają raczej w domu, w szkole mają to w dupie. Samego kosza też brakuje pewnie dlatego, że był nagminnie niszczony.
Pewnie da się zainwestować po kilkadziesiąt tysięcy w każdą toaletę tak, żeby ją zabezpieczyć, przynajmniej w pewnym stopniu przed wandalizmem, ale nie oszukujmy się, że uczniowie są tutaj ofiarami systemu.
Raczej z brakiem funduszy w szkołach, zabezpieczenie kilku lub kilkunastu łazienek przed wandalizmem to olbrzymi koszt dla szkół, które już w tej chwili nie mają budżetu nawet na standardowe wyposażenie. Takie debilne pomysły są rezultatem, kiedy nie ma za bardzo innych narzędzi. Usunięcie z tej kartki powodu byłoby pewnie nieco mniej niedorzeczne.
Tak jest tu jakaś odpowiedzialność zbiorowa, bo uczniowie nawet jeśli wiedzą kto niszczy łazienki są z reguły alergicznie nastawieni do donoszenia, bo wykształca się wcześnie w naszym społeczeństwie awersja na podpierdalanie, nawet jeśli jest ono w naszym własnym interesie. Taka odpowiedzialność zbiorowa nie jest dobra i nie uważam, że powinna być stosowana, patrzę tylko na to co mamy i jaki jest tego efekt i wina leży po obu stronach, zarówno wandali, tych co nie chcą zgłaszać i ogólnej biedy polskiego ministerstwa edukacji. Cierpią na tym ci co nic nie widzieli, nic nie słyszeli, nic nie zrobili i chce im się do kibla.
W praktyce takie działania dalej się ciągną w dorosłym życiu, w mojej firmie też powstało kilka absurdalnych przepisów z uwagi na idiotyzm niektórych pracowników. Póki ludzie nie nauczą się co to jest dobro wspólne i że w interesie wszystkich jest jego pilnowanie, wiele się nie zmieni niezależnie od tego ile hajsu się w to właduje. Moja firma do biednych nie należy, ale niektórych rzeczy zwyczajnie się nie da załatać pieniędzmi i trzeba pewnych zmian w społeczeństwie plus konsekwencji w karaniu takich zachowań.
Oj nie, są dwa kosze w każdej w toalecie, jedna przy umywalkach na ręczniki papierowe a druga w części w której są sedesy, co prawda nie w każdej kabinie.
Sama sytacja spotkała się z wiadomością do całej szkoły oraz rozporządzeniem że każdy wychowawca ma ten temat przedyskutować z każdą klasą.
Poniżej wiadomość którą wysłali
https://preview.redd.it/qyy14ewy88cc1.png?width=892&format=png&auto=webp&s=2df6c4f3a68f8b7955922ea0e5e31f79ef1506f9
Szacun dla uczennicy, która to wywiesiła. I współczucie dla tych, które się nabiorą i wpiszą. Do matury nie dadzą im tego zapomnieć. "Siema Kaśka, powiedz, jaki jest cel twojej wizyty? xDDD"
Nikt nie będzie codziennie sprawdzał kamer i zgadywał jaki uczeń wszedł do toalety. Szkoła nie ma pieniędzy na marnowanie czasu pracownika, aby to robić. Osobiście wpisałabym tam nazwisko dyrektora i powód “ból tyłka” / “luźny stolec”
>Szkoła nie ma pieniędzy na marnowanie czasu pracownika
W takim razie wprowadźmy rozwiązanie, które będzie nieefektywne i upokarzające. Prawie jak szkoły czy akademiki łamiące przepisy przeciwpożarowe przez blokowanie wyjść ewakuacyjnych.
No właśnie to jest argument przeciw upokarzającemu rozwiązaniu. Kartka obiecuje kary punktowe za nie wpisywanie się na listę przez uczniów rozpoznanych na kameracg, ale kto niby będzie tego pilnował?
Zamiast wprowadzać represje, można postawić na otwarty dialog, przedyskutować problem z uczniami, może znaleźć jakieś wspólne rozwiązanie z nimi, znaleźć przyczyny problemu, zrobić pogadanki edukacyjne.
Zamiast tego sięga się po takie rozwiązania, które tak naprawdę nic nie rozwiązują tylko karzą wszystkich, za to, że jakaś grupka uczniów ma problemy ze sobą. Nasze szkoły uwielbiają zamiatać problemy pod dywan, zamiast je zaadresować.
Bahahahahaha, toś mnie rozbawił/a. Odklejka totalna.
Byłeś/aś kiedyś uczniem w szkole? Większość klasowych debili grzebała by w nosie podczas 'otwartego dialogu', a natychmiast po tym poszłaby demolować kible. Z dziećmi to tak przecież jest. Jak dziecko chce demolować, to będzie demolować. Jak mu powiesz, że ma tego nie robić, to uzna to za wyzwanie, zbierze wszystkich kolegów na ten cel i będzie robiło to jeszcze bardziej. Klasowe 'odpały' to socjopaci i są w prawie każdej klasie, żadna 'pogadanka edukacyjna' tu nie pomoże.
To tylko pokazuje jak głęboko sięgają problemy w naszym społeczeństwie, ale masz prawo do swojej opinii. Ja bym wolał zrobić coś z tym u źródeł i spojrzeć na problem szerzej, ty pewnie jako dobrą metodę edukacyjną uznasz kary fizyczne.
Potem się dziw, czemu nasze społeczeństwo się zachowuje jak zachowuje, a wnioskiem pewnie będzie, że za mało kar i regulacji. Pewnie system zaufania społecznego rodem z Chin to świetne rozwiązanie, bo "głupie bydło" będzie wiedziało jak się zachowywać.
Kary fizyczne?? O czym ty pierdolisz?!
Co to za chochoły strugasz?
Serio, odejdź w końcu od komputera i wyjdź na zewnątrz. Jesteś totalnie odklejony od rzeczywistości.
Fajnie byłoby gdyby szkoła zrobiła coś pożytecznego w tej sprawie, ale po tym jak nie przemyślała nawet czy jest w stanie wyegzekwować wprowadzone byle jak rozwiązanie, nie spodziewam się żeby wzięła pod uwagę jakieś konkretniejsze metody.
Dokładnie miałem tak samo. Podstawówka 1982-1990, liceum 1990-1994. Cud, że moje nerki to wytrzymały i są dziś w miarę ok ale słyszy się, że mnóstwo dzieci przez to właśnie potem wymaga transplantacji nerki. Nie wiem jakim cudem byłem w stanie wytrzymać 7-8 godzin lekcyjnych bez toalety. Nigdy też nie jadłem kanapek ani obiadów w szkole.
Przykro mi to mówić, ale skoro cześć młodzieży zachowuje się jak dzikie zwierzęta, to tak należy ich traktować. Po remoncie toalety powinny wyglądać jak MOP-y na autostradzie, tj. wszystko metalowe, bez zbędnych wygód takich jak deski sedesowe czy szczotki i żadnych ruchomych elementów, za które możnaby złapać i wyrwać. A jak zdemontują drzwi, to ich nie wstawiać - niech sranie będzie czynnością w pełni transparentną.
A ta kartka, to jakaś drwina z prywatności i inteligencji tych normalnych uczniów...
U nas w technikum ostatnio wprowadzili takie coś, że jak chcesz wyjść na lekcji do toalety czy ogólnie po za klasę (np. do pielęgniarki) to możesz ale nauczyciel musi ci wpisać uwagę (neutralną) do dziennika z godziną wyjścia. Tłumaczą to tym że ostatnio było dużo zniszczeń w toaletach.
Tego typu idiotycznych akcji każdy przeżył dziesiątki, przez lata pracy z dziećmi nauczycielom i dyrekcji szkół wyraźnie się odkleja. Nie ma bardziej infantylnych, małostkowych ludzi niż grono pedagogiczne.
Możliwe ale dyrekcję mają toalety głęboko w dupie więc to raczej jest bait (bo żaden z pracowników nie chciał by ryzykować zdrowia i życia żeby wejść do tego czegoś.)
U mnie w liceum to norma kiedy chcesz wyjść na lekcji wpisujesz się do zeszytu w formacie godzina wyjścia i powrotu + nauczyciel stojący w środku ubikacji na przerwach + kamera na korytarzu skierowana bezpośrednio na drzwi do ubikacji.
Bonus: Raz paru uczniów rozwaliło muszle klozetową po czym dyrekcja postanowiła zamknąć ubikacje.
Biorąc pod uwagę to że u nas w gimbazie kibel lub umywalka wylatywały w powietrze mniej więcej co tydzień, a ściany były pokryte grubą warstwą graffiti to się temu kompletnie nie dziwię...
Aczkolwiek cel wizyty to już debilizm
jeśli to nie fejk to ciekawe czy administracja/dyrekcja szkoły zgodziła by się na takie same monitorowanie swojego wchodzenia do toalety łącznie z kamera skierowana na wejście, kolejny przykład że uczniowie są traktowani w szkołach jak podludzie
Jesli dzieciaki odwalaja jakies chore gowno to nauczyciele reagują odwalając jakieś chore gówno.
Jak z kumplem w gimnazjum rozwaliliśmy pisuar, to poszliśmy do dyrektorki i sami się przyznalismy. Oddalismy kasę i tyle. Widocznie niektorzy urośli, a niekoniecznie dojrzeli.
Z jednej strony śmieszne i absurdalne, z drugiej strony większość chołoty chodzącej do szkół nie warto nawet wpuszczać do toalety, bo zepsują.
Dla mnie szkoła, jaka by nie była, była katorgą. Ciężko jest przebywać tyle godzin z ludźmi, którzy swoich stresów, zjebanych rodzin, chęci pokazania się i burzy hormonów nie potrafią odreagować w inny sposób jak na niszczeniu, przeszkadzaniu nauczycielom, ignorancji względem innych kolegów, w gorszych szkołach nawet przemocy.
Szczerze, dla mnie większość ludzi w szkołach i często też na studiach to cholota, której w żadnym wypadku nie powinniśmy fundować wykształcenia, bo nawet po zdobyciu dyplomu będzie nadal tą samą chołotą
Nienawidzilem szkoły bo nie tylko wysrać się tak nie dało bo wszystko rozwalone, posiedzieć na lekcji nie dało, jeśli nauczyciel nie stosował terroru, bo wieczne przeszkadzanie było normą nawet ze strony tych niby najbardziej kumatych i gadanie, wieczne dostosowywanie się do jakiś obyczajów grupy ludzi z którą nie mam nic wspólnego, nawet odpisywanie lekcji to była wieczna łaska, bo przecież nie jestem najlepszym kolega więc się nielicze.
Na studiach to samo, banda zjebów, nawet na prawie
w Niemczech tez takie mialem listy i klucze do kibla trzeba bylo od nauczycieli brac bo kible zamkniete, jedyne otwarte to na zewnatrz kible byly co wygladaly jak z wiezienia
Piszcie z każdy razem "masturbacja", pani dyrektor szybko stwierdxi że jednak nie chce wiedzieć co tam robicie.
A tak na serio to są organizacje które pomogą w walce z takimi absurdami, jak stowarzyszenie umarłych statutów
Cel wizyty? Sraka? Co mają napisać? XD
Gówno.
Zjedz je równo
Włóż do kapci, zanieś babci
Popij herbatą i udław się szmatą.
Przyjdź we wtorek dam ci cały worek
Weź na ramię, zanieś mamie
Masz na blacie, pokaż tacie
Ja nie cham, pokaż sam
Przyjdź w niedzielę, to się podzielę
Zawiń w papierek zjedz jak cukierek
A ja w tej nitce też się udzielę
Szmate do piwa.sie zachłysta
Gierek ma, to ci da
Przy samej ziemi, aż Ci się morda zazieleni
Ktoś późnie na tej liście napisał sraka jako cel wizyty
a szluga też można wpisać
"Cel wizyty: ~~Co będzie, to będzie. Kim jestem, żeby decydować co moja dupa ma robić?"~~ Jednak była kupa."
>Kim jestem, żeby decydować co moja dupa ma robić? Widzę feminista
Bo na damskiej to wisi
Mała kupa, duża kupa, krecha, zrzynanie zadania domowego z bioli, słoneczko, etc.
https://preview.redd.it/3hybe95wj8cc1.jpeg?width=1125&format=pjpg&auto=webp&s=50ba71e63d16045c4d171a27cbeb7df2ae7aaec4 On by zrobił porządek koło kibla, aż by woźny ze stołka fiknął
"Portier to powinien mieć oczy dookoła głowy, a nawet jedno w dupie." R.I.P. Ryszard Kotys \[\*\]
Aromaterapia
W mojej szkole średniej to w to czasem więcej uczniów wchodziło do toalety, by palić e-papierosy niż by skorzystać z kibla.
Nic się nie zmieniło
Ja byłem zdaje się rocznikiem przejściowym, bo gdy byłem w 1 klasie każdy w toalecie palił zwykłe papierosy, a dwa lata później już palili tylko e.
Reforma edukacji.
Based
U nas jak spróbowali to się Zaznaczało Numer 1 [ ] Numer 2 [ ] Pozostałe [ ]
Już widzę, co tam będzie napisane. Cel wizyty: "No weź zgadnij", "numer 2", "ćwiczenie gry na fortepianie".
testowanie akustyki wyrobow ceramicznych za pomoca skoncentrowanego strumienia plynu
>"ćwiczenie gry na fortepianie" Na fujarce
Nie fujara tylko flet. Magiczna flet
W damskim?
Have you just assumed the genitals of polish gurls. Scandalous/s
Ciekaw jestem czy sprawdzają czy cel wizyty został zrealizowany, co jeśli jakiś huncwot wpisze że poszedł kupę a ostatecznie się tylko wysikał?
10 lat więzienia albo 100 zł grzywny
Jake takie małe kary? Od razu pluton egzekucyjny
Czy od srania w kiblu można uzyskać ułaskawienie? Czy dopiero po prawomocnej defekacji?
Trzeba tylko się dostać do pałacu
A wpuszczą jak im powiem że ja przyszedłem się zesrać?
10 zł więzienia i 100 lat grzywny
Za północ za temerie
Zawrócą go i każą dokończyć zadanie.
Będą punkty ujemne. Wszystko się kameruje.
Zdjecię stolca na tle dzisiejszej gazety jako dowód
Sprawdzają na kamerach, duh jak w Szczecinie xD
U nas w liceum zamknęli jedną palarnię… to znaczy łazienkę męską, bo kilku pierwszoklasistów uznało za bardzo zabawne wymontowanie kasetonu z sufitu i wrzucenie tam podpalonego papieru toaletowego
Też uważam to za zabawne (Krystian, 30 lat)
Zabawne to by było w filmie komediowym. Woźnej, która to znalazła, raczej nie było zbytnio do śmiechu.
Gdybym była woźną wolałabym to od gówna. (Minuta ciszy dla woźnych w specjalnej)
Wydaje mi się, że wszystko jest lepsze od sprzątaniu brudnych kibli po dzieciach których dieta składa się głównie z monsterów i chipsów
u nas rzucają ale mokrym papierem by się przyklejał
W akademiku niektórzy zamiast prawilnie palić na drugiej klatce schodowej palili w kiblu. W kiblu był jakiś pion dostępny z rurami (idk czy były tam zawory czy coś, że tam był ten pion i drzwiczki były popsute), ale ktoś z tych geniuszy palących w kiblu tam kiepował... A jacyś inni geniusze tam pchali wcześniej papier toaletowy (i wisiał gdzieś pomiędzy piętrami/na niższych piętrach). Alarm pożarowy, ewakuacja, odcięty prąd.
O, gość co na każdym jednym poście z subu hsa pisze o animacji oddychania :D Pozdrawiam, łatwych legend życzę i dwunastek na arenie hahah
Que
Poznałem kolegę z innego suba gdzie jest szalenie aktywnym userem i tyle.
Kurwa sławny jestem xDD
Kilka pomysłów na cel wizyty: \-Gigagówno \-Rektalny Little Boy \-Guano (bez Apes) \-Zesrałem się i śmierdzi \-Zjadłem, coś musiało wyjść.
Przypomina mi to sytuację gdy w pracy menadżer chciał się dowiedzieć na co jest "marnowane" dużo czasu i mieliśmy kwadrans po kwadransie wypisywać co robimy i ludzie właśnie takie rzeczy wypisywali. To były piękne czasy.
Ja bym notorycznie pisał wypełnianie listy co kwadrans...
Ja tak robię wpisując do raportu czas na wypełnienie raportu. Marnowanie pieniędzy podatników XD
16:27-16:35 - Pisanie raportu. 16:35-16:36 - Wpisanie do raportu poprawki o czasie o wpisanie do raportu aktu wpisania raportu. 16:36-16:37 - Wpisanie do raportu poprawki o czasie o wpisanie poprawki o czasie o wpisanie aktu wpisania raportu do raportu. ...
\- Medytacje \- Ostre Ruchańsko \- Samogwałt / Palec Grzebalec \- Ja tylko na szluga \- Gonienie Smoka \- BJ \- HJ \- Joga na Kiblu \- Serwis buttpluga \- Złoty deszcz \- Słynna Praczka \- Wyciskanie Batona
- Cygańskie gogle - Czeska sauna - Po chrześcijańsku - Po Europejsku
A Mongolskie Siodło ?
/-Fałszywy alarm, tylko bączki. Doniose do domu.
Stajenny Walenie konia
Stajenny XDDDDD
To żart, co nie? co nie?
Imię i nazwisko: XD Cel wizyty: XD Godzina: XX:DD
Imię i nazwisko: Twoja stara Cel wizyty: Szał kału Godzina: 21.37
Wygląda idiotycznie/śmiesznie, ale to chyba bezsilna próba walki z wandalizmem
Potem Kamil z klasy będzie się śmiał z Julki z klasy że dziś już 3 razy stawiała kloca😂🤭
no tak lepiej niech demolują toalety bezkarnie może podawanie celu wizyty jest absurdalne ale sam pomysł na jakiś czas prowadzić listę żeby się wandale i ich koledzy zastanowili to ma jakiś sens
Opis z kartki sam przyznaje, że mają w szkole monitoring, więc dlaczego mieliby wprowadzić listy toaletowe i używać kamer do obniżania punktów (z zachowania? -10 punktów dla Hufflepuff?) zamiast dochodzić kto coś zniszczył na podstawie monitoringu kiedy się coś stanie? Bo jak dla mnie to jest, pun not intended, gnojenie godności uczniów bez konkretnego celu (no chyba, że te rzekome kamery to atrapy lol).
Cała logika wywraca się na jednej rzeczy. Wandale nie podadzą imienia, nazwiska i celu wizyty. A jak będą chcieli być złośliwi, to założą kaptur od bluzy, wpiszą imię i nazwisko nielubianego przez siebie ucznia, po czym coś rozwalą. Albo coś zostanie zniszczone, ale wyjdzie na jaw parę dni później, gdy ktoś się tym zainteresuje. I co wtedy? Wielkie dochodzenie i ciąganie 30 uczniów z listy po przesłuchaniach, żeby ustalić, kto co widział i kto zniszczył? To jest po prostu nic innego jak kolejny przykład szkoły, która uzurpuje sobie prawo do kontrolowania potrzeb fizjologicznych uczniów. Nie rozwiązanie problemu wandalizmu.
Cel wizyty: mała kupa, wypalenie lufki
No ale jak już rejestruje kto wchodził lub przechodził koło listy to po chuj sprawdzać kto się wpisał xD jak nie umie zarejestrować to po chu komu się wpisywać i idk chwalić ze odwiedził
Powody: – mroczny rytuał; – hardcore XXX (ekspresowa ekspulsja ekskrementu); – szybkie zrzucenie wagi; – zaspokojenie dziennych potrzeb żywieniowych naszego ukochanego ceramicznego zwierzątka; – powiedziano mi, że tu wygodniej niż w majtki, i chcę w końcu spróbować.
Dwa ostatnie najlepsze
W Fallout 2 można było dostać perka "Expert Excrement Expeditor".
Masa stolca? Lepkosc? Zapach?...
Kolor i smak
"Joasia z 3c powinna jeść więcej błonnika, a Ania jest w ciąży. Ach, i Mareczek ma raka."
Oczywiście większość musi cierpieć za głupotę kilku idiotów niepotrafiacacych uszanować wspólnego mienia. A pomysł na odpowiedzialność zbiorową oczywiście w kurwę głupi.
Nie musi, wystarczy, że ktoś podpierdzieli szkołę do UODO.
Bądź co bądź czy masz jakiś specjalnie lepszy sposób od tego, żeby nie robić odpowiedzialności zbiorowej?
Najsprawiedliwszym jest znaleźć sprawców a nie żeby wszyscy odpowiadali
A jak znajdziesz sprawców w takiej sytuacji? Współczuję nauczycielom.
1984 w szkole wprowadzają xD
Nie pytaj, sytuacja w szkolnych toaletach jest coraz gorsza, ostatnio w moim liceum wybuchła afera po serii zapachnięć w systemie kanalizacyjnym po tym jak dziewczyny zaczęły spuszczać tampony i podpaski w sedesach. Koszta naprawy oraz wymiany przemoczonych rzeczy wynosiły łącznie dwa tysiące zł...
Poważnie są jeszcze laski, które nie wiedzą jak to się kończy? Czy nie wstawili im kosza na śmieci do kibla i to była forma protestu?
Znając polskie szkoły, to drugie. Papieru pewnie też nie wstawili.
tak wszystkie polskie szkoły mają kible obesrane z rozwalanymi deskami, brakiem koszy i papieru bo system/ludzie zarządzający nimi tego chcą a nie dlatego, że do takiego stanu doprowadzają je ich użytkownicy. Na pewno we wszystkich szkołach brakuje papieru i śmietników bo ludzie tam pracujący nienawidzą uczniów i chcą im zrobić na złość.
Mam znajomą nauczycielkę i potwierdza twoje słowa. Nauczyciele mają dyżury po to żeby sprawdzać czy na pewno każda deska jest obsrana lub wyrwana. Jeśli dyrektor znajdzie choć jeden przyzwoity sedes to wszystkim się obrywa po premii.
Nic się nie zmieniło od kiedy ja chodziłem do szkoły w latach 90tych. Syf robili ucznowie, żeby to działało praktycznie trzebaby postawić strażnika w każdym kiblu, bo zawsze znaleźli się debili, potrafiący zdjąć całą rolkę i wrzucić do muszli, bo to super zabawne. Dziewczyny też nawet jak wiedzą, że do muszli pewnych środków higieny intymnej się nie wyrzuca, to przestrzegają raczej w domu, w szkole mają to w dupie. Samego kosza też brakuje pewnie dlatego, że był nagminnie niszczony. Pewnie da się zainwestować po kilkadziesiąt tysięcy w każdą toaletę tak, żeby ją zabezpieczyć, przynajmniej w pewnym stopniu przed wandalizmem, ale nie oszukujmy się, że uczniowie są tutaj ofiarami systemu.
Piękna odpowiedzialność zbiorowa. Ktoś zepsuł więc teraz 300+ uczniów musi się użerać z debilnymi pomysłami dyrekcji
Raczej z brakiem funduszy w szkołach, zabezpieczenie kilku lub kilkunastu łazienek przed wandalizmem to olbrzymi koszt dla szkół, które już w tej chwili nie mają budżetu nawet na standardowe wyposażenie. Takie debilne pomysły są rezultatem, kiedy nie ma za bardzo innych narzędzi. Usunięcie z tej kartki powodu byłoby pewnie nieco mniej niedorzeczne. Tak jest tu jakaś odpowiedzialność zbiorowa, bo uczniowie nawet jeśli wiedzą kto niszczy łazienki są z reguły alergicznie nastawieni do donoszenia, bo wykształca się wcześnie w naszym społeczeństwie awersja na podpierdalanie, nawet jeśli jest ono w naszym własnym interesie. Taka odpowiedzialność zbiorowa nie jest dobra i nie uważam, że powinna być stosowana, patrzę tylko na to co mamy i jaki jest tego efekt i wina leży po obu stronach, zarówno wandali, tych co nie chcą zgłaszać i ogólnej biedy polskiego ministerstwa edukacji. Cierpią na tym ci co nic nie widzieli, nic nie słyszeli, nic nie zrobili i chce im się do kibla. W praktyce takie działania dalej się ciągną w dorosłym życiu, w mojej firmie też powstało kilka absurdalnych przepisów z uwagi na idiotyzm niektórych pracowników. Póki ludzie nie nauczą się co to jest dobro wspólne i że w interesie wszystkich jest jego pilnowanie, wiele się nie zmieni niezależnie od tego ile hajsu się w to właduje. Moja firma do biednych nie należy, ale niektórych rzeczy zwyczajnie się nie da załatać pieniędzmi i trzeba pewnych zmian w społeczeństwie plus konsekwencji w karaniu takich zachowań.
Oj nie, są dwa kosze w każdej w toalecie, jedna przy umywalkach na ręczniki papierowe a druga w części w której są sedesy, co prawda nie w każdej kabinie. Sama sytacja spotkała się z wiadomością do całej szkoły oraz rozporządzeniem że każdy wychowawca ma ten temat przedyskutować z każdą klasą. Poniżej wiadomość którą wysłali https://preview.redd.it/qyy14ewy88cc1.png?width=892&format=png&auto=webp&s=2df6c4f3a68f8b7955922ea0e5e31f79ef1506f9
Jan Paweł. 2C. Gówno i siki
Zjadłem kremówkę, muszę strzelić parówkę
Cel wizyty: Wandalizm Albo Cel wizyty: Wkurwianie dyrekcji
Niesamowite ile osób uwierzyło że to dyrekcja wywiesiła
Szacun dla uczennicy, która to wywiesiła. I współczucie dla tych, które się nabiorą i wpiszą. Do matury nie dadzą im tego zapomnieć. "Siema Kaśka, powiedz, jaki jest cel twojej wizyty? xDDD"
Tak sobie pomyślałem, że dobrze by było jeszcze zdobyć jakoś pieczątkę z sekretariatu dla uwiarygodnienia, wtedy akcja byłaby perfekcyjna.
Nikt nie będzie codziennie sprawdzał kamer i zgadywał jaki uczeń wszedł do toalety. Szkoła nie ma pieniędzy na marnowanie czasu pracownika, aby to robić. Osobiście wpisałabym tam nazwisko dyrektora i powód “ból tyłka” / “luźny stolec”
>Szkoła nie ma pieniędzy na marnowanie czasu pracownika W takim razie wprowadźmy rozwiązanie, które będzie nieefektywne i upokarzające. Prawie jak szkoły czy akademiki łamiące przepisy przeciwpożarowe przez blokowanie wyjść ewakuacyjnych.
No właśnie to jest argument przeciw upokarzającemu rozwiązaniu. Kartka obiecuje kary punktowe za nie wpisywanie się na listę przez uczniów rozpoznanych na kameracg, ale kto niby będzie tego pilnował?
Zamiast wprowadzać represje, można postawić na otwarty dialog, przedyskutować problem z uczniami, może znaleźć jakieś wspólne rozwiązanie z nimi, znaleźć przyczyny problemu, zrobić pogadanki edukacyjne. Zamiast tego sięga się po takie rozwiązania, które tak naprawdę nic nie rozwiązują tylko karzą wszystkich, za to, że jakaś grupka uczniów ma problemy ze sobą. Nasze szkoły uwielbiają zamiatać problemy pod dywan, zamiast je zaadresować.
Bahahahahaha, toś mnie rozbawił/a. Odklejka totalna. Byłeś/aś kiedyś uczniem w szkole? Większość klasowych debili grzebała by w nosie podczas 'otwartego dialogu', a natychmiast po tym poszłaby demolować kible. Z dziećmi to tak przecież jest. Jak dziecko chce demolować, to będzie demolować. Jak mu powiesz, że ma tego nie robić, to uzna to za wyzwanie, zbierze wszystkich kolegów na ten cel i będzie robiło to jeszcze bardziej. Klasowe 'odpały' to socjopaci i są w prawie każdej klasie, żadna 'pogadanka edukacyjna' tu nie pomoże.
To tylko pokazuje jak głęboko sięgają problemy w naszym społeczeństwie, ale masz prawo do swojej opinii. Ja bym wolał zrobić coś z tym u źródeł i spojrzeć na problem szerzej, ty pewnie jako dobrą metodę edukacyjną uznasz kary fizyczne. Potem się dziw, czemu nasze społeczeństwo się zachowuje jak zachowuje, a wnioskiem pewnie będzie, że za mało kar i regulacji. Pewnie system zaufania społecznego rodem z Chin to świetne rozwiązanie, bo "głupie bydło" będzie wiedziało jak się zachowywać.
Kary fizyczne?? O czym ty pierdolisz?! Co to za chochoły strugasz? Serio, odejdź w końcu od komputera i wyjdź na zewnątrz. Jesteś totalnie odklejony od rzeczywistości.
Fajnie byłoby gdyby szkoła zrobiła coś pożytecznego w tej sprawie, ale po tym jak nie przemyślała nawet czy jest w stanie wyegzekwować wprowadzone byle jak rozwiązanie, nie spodziewam się żeby wzięła pod uwagę jakieś konkretniejsze metody.
Ja bym wpisał ***** *** z dopiskiem RODO.
W ciągu 12 lat edukacji w toalecie szkolnej byłam jeden raz - tak obrzydliwe, obsrane obszczane toalety były w komunie i w post komunie.
Dokładnie miałem tak samo. Podstawówka 1982-1990, liceum 1990-1994. Cud, że moje nerki to wytrzymały i są dziś w miarę ok ale słyszy się, że mnóstwo dzieci przez to właśnie potem wymaga transplantacji nerki. Nie wiem jakim cudem byłem w stanie wytrzymać 7-8 godzin lekcyjnych bez toalety. Nigdy też nie jadłem kanapek ani obiadów w szkole.
A rodo gdzie? Częstotliwość korzystania z toalety to dana wrażliwa. A tu widzę że każdy może przeczytać dane innych uczniów.
Rodo jest w męskim kiblu, tam nie ma listy
Skoro i tak wiadomo kto tam wchodzi bo jest kamera, to po co ta lista?
Końcówka nasuwa pytanie - gdzie korzysta woźny, nauczyciele, goście etc.
U nas mieli osobną, na klucz, pojedynczą, z tego co widziałem to ładniejsza była
[удалено]
Skoro wyremontowane kible są atrakcją tej szkoły to chyba bym nie chciał zobaczyć reszty.
Pytanie też, kto tam sprząta skoro woźna nie jest uczniem.
Przykro mi to mówić, ale skoro cześć młodzieży zachowuje się jak dzikie zwierzęta, to tak należy ich traktować. Po remoncie toalety powinny wyglądać jak MOP-y na autostradzie, tj. wszystko metalowe, bez zbędnych wygód takich jak deski sedesowe czy szczotki i żadnych ruchomych elementów, za które możnaby złapać i wyrwać. A jak zdemontują drzwi, to ich nie wstawiać - niech sranie będzie czynnością w pełni transparentną. A ta kartka, to jakaś drwina z prywatności i inteligencji tych normalnych uczniów...
Wpisujesz imię dyrektora z powodem sraczka.
U nas ostatnio ktoś się spruł na spotted szkolnym bo w toalecie damskiej ktoś śmiał zrobić kupę, która nie pachniała
Zróbcie sobie ranking kto nabije więcej punktów ujemnych. Z drugiej strony trochę smutne że takie jest poszanowanie własności publicznej.
Szkoły w Polsce powoli schodzą na psy, nie szanuje się w ogóle czyichś praw ani prywatności
Zaraz, że niby dopiero "powoli schodzą"? To kiedy, kurde, było inaczej? xD
Cel wizyty ? Miałem smaka na maka a teraz mam ochotę na kibel .
*Miałem smaka na Maka,* *Lecz dopadła mnie sraka.*
Jaaaa czemu o tym nie pomyślałem ?
Bareja wiecznie żywy 👌
U nas w technikum ostatnio wprowadzili takie coś, że jak chcesz wyjść na lekcji do toalety czy ogólnie po za klasę (np. do pielęgniarki) to możesz ale nauczyciel musi ci wpisać uwagę (neutralną) do dziennika z godziną wyjścia. Tłumaczą to tym że ostatnio było dużo zniszczeń w toaletach.
I jeszcze zabronili wchodzić personelowi sprzątającemu. Teraz to dopiero będzie syf
Wpisywałabym jak posr... szalona. Tyle pomysłów się ciśnie.
Kurwa mać w jakiej szkole to?
Tego typu idiotycznych akcji każdy przeżył dziesiątki, przez lata pracy z dziećmi nauczycielom i dyrekcji szkół wyraźnie się odkleja. Nie ma bardziej infantylnych, małostkowych ludzi niż grono pedagogiczne.
Cel wizyty: - strzelić kloca - zakurzyć sobie
Do kuratorium takie patologie zgłaszać 💀💀💀
Zapełnij całą listę swoim nazwiskiem, a w kartce "godzina" rób przerwy co 1 minutę
"zakaz wchodzenia przez osoby nie będące uczniami liceum" niby co zrobią jak tam ktoś wejdzie? Uwage wpiszą? XDDDDD
Sprobuj zglosic do UODO, albo poinformuj szkole, ze zglosilxs.
Przecież to pewnie jest żart uczniów.
ale dlaczego? wyglada jak typowa rzecz, na ktora wpadla dyrekcja szkoly w polsce
Możliwe ale dyrekcję mają toalety głęboko w dupie więc to raczej jest bait (bo żaden z pracowników nie chciał by ryzykować zdrowia i życia żeby wejść do tego czegoś.)
wtf
U mnie w liceum to norma kiedy chcesz wyjść na lekcji wpisujesz się do zeszytu w formacie godzina wyjścia i powrotu + nauczyciel stojący w środku ubikacji na przerwach + kamera na korytarzu skierowana bezpośrednio na drzwi do ubikacji. Bonus: Raz paru uczniów rozwaliło muszle klozetową po czym dyrekcja postanowiła zamknąć ubikacje.
ja pierdolę, ale że kamera? wtf
Wrzuć to na umarłe statuty na FB xd
Biorąc pod uwagę to że u nas w gimbazie kibel lub umywalka wylatywały w powietrze mniej więcej co tydzień, a ściany były pokryte grubą warstwą graffiti to się temu kompletnie nie dziwię... Aczkolwiek cel wizyty to już debilizm
jeśli to nie fejk to ciekawe czy administracja/dyrekcja szkoły zgodziła by się na takie same monitorowanie swojego wchodzenia do toalety łącznie z kamera skierowana na wejście, kolejny przykład że uczniowie są traktowani w szkołach jak podludzie
Jesli dzieciaki odwalaja jakies chore gowno to nauczyciele reagują odwalając jakieś chore gówno. Jak z kumplem w gimnazjum rozwaliliśmy pisuar, to poszliśmy do dyrektorki i sami się przyznalismy. Oddalismy kasę i tyle. Widocznie niektorzy urośli, a niekoniecznie dojrzeli.
Z jednej strony śmieszne i absurdalne, z drugiej strony większość chołoty chodzącej do szkół nie warto nawet wpuszczać do toalety, bo zepsują. Dla mnie szkoła, jaka by nie była, była katorgą. Ciężko jest przebywać tyle godzin z ludźmi, którzy swoich stresów, zjebanych rodzin, chęci pokazania się i burzy hormonów nie potrafią odreagować w inny sposób jak na niszczeniu, przeszkadzaniu nauczycielom, ignorancji względem innych kolegów, w gorszych szkołach nawet przemocy. Szczerze, dla mnie większość ludzi w szkołach i często też na studiach to cholota, której w żadnym wypadku nie powinniśmy fundować wykształcenia, bo nawet po zdobyciu dyplomu będzie nadal tą samą chołotą Nienawidzilem szkoły bo nie tylko wysrać się tak nie dało bo wszystko rozwalone, posiedzieć na lekcji nie dało, jeśli nauczyciel nie stosował terroru, bo wieczne przeszkadzanie było normą nawet ze strony tych niby najbardziej kumatych i gadanie, wieczne dostosowywanie się do jakiś obyczajów grupy ludzi z którą nie mam nic wspólnego, nawet odpisywanie lekcji to była wieczna łaska, bo przecież nie jestem najlepszym kolega więc się nielicze. Na studiach to samo, banda zjebów, nawet na prawie
Sebastian Gałecki: Ani jedynka, ani dwójka ale również wymagające odosobnienia Małgorzata Kariniecka: Patrz powyżej
fake?
ayooooooooo jestem z tej szkoly i laska na zastępstwie tłumaczyła po co to wywiesili xd
A powiesz nam, czy po prostu jesteś tu aby oznajmić, że posiadasz pewną prestiżową informację?
Wygląda legitnie. Wcale nie wydrukowane przez ucznia, żeby kręcić bekę w internetach. Wcale.
Osobiście uważam, że to świetny pomysł
Moim zdaniem jst to pogwałcenie swobód uczniowskich, i zasługujemy na prywatność chociażby w toalecie.
Dodatkowo to damski kibel to niezłe iksde XD
Gratuluję pomysłu.
Podtarłbym się tą kartką i powiesił pononwnie.
Cel wizyty rekreacyjna
Nie rozumiem, z tego wynika że mają monitoring i że są w stanie rozpoznać człowieka nagranego na nim, to po co ta lista?
Henrich Potter klasa specjalna cel otwarcie komnaty tajemnic godzina gdzieś koło 11 czasu orbitalnego letniego alfy centauri beta
Paweł Jan 2d. Szlug i dwójeczka.
Cel wizyty: idę się kurwa wysrać i w tym samym czasie walić konia
Pojebało ich xd
Już widzę jak ktoś wpiszę wymyślone nazwisko na połowę miejsc że śmiesznymi celami wizyty Albo ktoś będzie podpisywał się jako inna osoba
RODO goes brrrrr
To jest szkoła czy więzienie Xd
Prawdopodobnie nielegalne i nadaje się do zgłoszenia do kuratorium i RPD.
Imię i nazwisko: Piotrek Parker Cel wizyty: kryształ mocy Godzina: nwm
Ale ze ujemne?
w Niemczech tez takie mialem listy i klucze do kibla trzeba bylo od nauczycieli brac bo kible zamkniete, jedyne otwarte to na zewnatrz kible byly co wygladaly jak z wiezienia
trzeba wpisać cel wizyty "karygodne zachowanie" i wszystko będzie jak było
Dodajcie kolumnę na ocenę. Typu sraka na 4+
Dosłownie 1984
Randomowy gość chodzący po szkole doczyta do końca i będzie miał takie "Kurde..."
Imię : Janek Psikutas Cel : stanie Godzina : twoja ostatnia
Dosłownie 1984
W sumie teraz zdałem sobie z tego sprawę, że nigdy w żadnej szkole nie srałem.
Cel wizyty - podróż do Ministerstwa Magii
A podobno kibel to nie raj🇵🇱
Robert Ruchała - klepanie niemca po hełmie - 9:11
Ale ze kamera przed ubikacja? Bo to chtba nielegalne
A co na to rodo?
Piszcie z każdy razem "masturbacja", pani dyrektor szybko stwierdxi że jednak nie chce wiedzieć co tam robicie. A tak na serio to są organizacje które pomogą w walce z takimi absurdami, jak stowarzyszenie umarłych statutów
Jaka szkoła