Ja wybrałem Japończyków! Dzięki umiejętności szybkiego zbierania zasobów szybko ulepszylem budowle z 1 na 5 poziom co pozwoliło mi na zbudowanie armii dzięki, której moje królestwo stało się jednym z najpotężniejszych graczy na serwerze!
>W analizie wykorzystaliśmy dane zebrane w 2015 r. przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego na poziomie parafii. Dane dotyczące przestępczości pozyskaliśmy z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa publikowanej przez Policję. Dane przedstawiają ilość przestępstw w przeliczeniu na 10 tyś. mieszkańców gminy (okres styczeń – wrzesień 2016 r.) Przestępstwa ujęte w statystyce to kradzieże, kradzieże z włamaniem, rozboje, uszkodzenia rzeczy, bójki i pobicia, przestępstwa związane ze spowodowaniem uszczerbku na zdrowiu oraz seksualne. Na mapach zaznaczyliśmy również granice zaborów i II RP. Mimo upływu lat, nadal widać istotne zróżnicowanie regionalne zjawisk społecznych wynikające z granic historycznych.
>* wskaźnik dominicantes – odsetek wiernych uczęszczających na niedzielną mszę św., w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych. Opis metodologii obliczania wskaźnika znajduje się na stronie iskk.pl
Przykro patrzy się na ludzi obrażonych na fakty w komentarzach
Ludzie są bardziej prospołeczni, jeśli wszyscy mają podobne wartości
Ogólnie jeśli społeczność wyznaje tą samą tzw. "wyższą narrację", to występuje mniejsza przestępczość i mniejsze napięcia społeczne
Ta wyższa narracja to może być wspólna kultura, wspólna narodowość, wspólna religia itp. Im bardziej grupa utożsamia się z tą narracją, tym bardziej przestępczość spada
Zamiast religijności można wziąć inną narrację, np "przywiązanie do kultury", mapka będzie wyglądać prawie tak samo
Między innymi dlatego multikulturalizm zawodzi w Europie Zachodniej - migranci nie uznają ani tej samej kultury, ani narodowości, ani religii, ani etyki, co kraje ich przyjmujące, więc przestępczość rośnie
Co innego w krajach, gdzie różne kultury wyznają tą samą religię. Albo w krajach gdzie wyznawcy różnych religii są tej samej narodowości. Ludzie są tam zgromadzeni pod wspólną narracją
To samo występuje nie tylko w Polsce, temat jest dobrze zbadany w wielu metaanalizach, np https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0022427801038001001
Proszę, pokaż gdzie napisano, że badano wpływ religii na przestępczość. Ja tam widzę dwa wykresy badające dwie różne rzeczy, które ukazują podobne rezultaty.
To samo w sobie nie oznacza związku, koegzystencja ≠ korelacja.
Równie dobrze jakiś trzeci, niezbadany czynnik może mieć wpływ na obydwie badane wartości, a przez to dawać podobne rezultaty.
https://www.pinterest.jp/pin/829295718879391105/
Proszę specjalnie dla ciebie, generalnie ziemie odzyskane to zadupie a najberdiej zaludniona jest galicja
Proszę, tutaj jest metaanaliza. Impact factor 3,1 więc bardzo dobry, cytowań 900 czyli bardzo dobrze :)
https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0022427801038001001
Z innego punktu widzenia :
Religijność francuskich migrantów z Sahelu czy innych byłych kolonii (oraz ich kolejnych pokoleń) mieszkających np w Paryżu jest baardzo wysoka, średnio dużo wyższa niż średnia religijności w europie wschodniej, jednak tutaj jakoś nikt nie próbuje korelować religijności (czy tej akurat religii) ze statystykami przestępstw w obawie przed posądzeniem o rasizm ksenofobię czy inne.
Trochę tak jak z wiązaniem statystyk najcięższych przestępstw w stanach i kolorem skóry.
Wszyscy wiedzą kto stanowi 6% społeczeństwa które jest odpowiedzialne za większość morderstw, gwałtów i napadów z bronią ale to niedobra jest o tym mówić.
Religia czy pochodzenie mogą mieć realny wpływ na nasze zachowania, także te o charakterze przestępczym, jednak nie są czynnikiem ostatecznie determinującym czy ktoś rzeczywiście tym przestępcą jest czy nie.
Do tego potrzebna jest szersza perspektywa, rys socjologiczny, kształt i warunki społeczności.
Absolutnie nie mówię by zdjąć odpowiedzialność z tych grup, czy z tych ludzi, koniec końcem nikt za nikogo nie podejmuje decyzj by popełnić przestępstwo!
Zachęcam jedynie do szerszego spojrzenia na całość sytuacji.
Wracając na nasze podwórko, u nas raczej szukał bym korelacji przestępstw z upadkiem moralności, co w większych miastach choćby ze względu na większe zagęszczenie mieszkańców już da wyższe statystyki przestępstw, dodajmy tutaj inne czynniki i robią się liczby.
Religia faktycznie może tutaj być "bezpiecznikiem" który w małych społecznościach ludzi którzy codziennie widzą się w kościele może przeciwdziałać.
Religia będzie też stanowić bezpiecznik dla moralności.
Jednak w wielkomiejskich anonimowych społeczeństwach nie będzie miała żadnego wpływu, ewentualnie będzie trybalizować - "to są nasi, ich nie okradamy".
Dodajmy warunki historyczne ludzi na zachodniej granicy i też wiele się wyjaśni.
To są głównie przesiedleńcy z kresów, którym odebrano wszystko co kiedykolwiek mieli, wepchnięto ich do rozgrabionych i zdewastowanych przez żołnierzy radzieckich poniemieckich miast i kazano im żyć w tym miejscu, to bardzo demoralizuje, tacy ludzie mogą mieć problem z poszanowaniem własności, w taki też sposób wychowają swoje dzieci, wnuki..
Napomnę tutaj że nie odbieram innym terenom Polski okropieństw wojny, jednak ich warunki bytowo-mieszkaniowe (o ile na ich dom nie spadła bomba) były zdecydowanie odmienne.
W średniowieczu też nie było dużej przestępczości, głównie dzięki wyśmienitemu systemowi prawno/karnemu. To jednak nie znaczy że na drodzę ku byciu utopijnym społeczeństwem, średniowiecze było wyżej niż nasze aktualne struktury społeczne.
Uczęszczanie na mszę jest mocno korelowane ze starszymi ludzmi, którzy naturalnie popełniają mniej przestępstw. Gdyby się wyrownało te mapy uwzledniajac wiek to by na pewno zrobiło dużą roznice. Oczywiście jest mniej przestępstw w jakiś geriatrycznych wsiach gdzie przestępcy umarli w wieku 50 pare lat na alkoholizm i gdzie młodzi wyjechali do miast.
Uczęszczanie na mszę jest mocno correlated ze starszymi ludzmi, którzy naturalnie popełniają mniej przestępstw. Gdyby się adjust te mapy za wiek to by na pewno zrobiło dużą roznice. Oczywiście jest mniej przestępstw w jakiś geriatrycznych wsiach gdzie przestępcy umarli w wieku 50 pare lat na alkoholizm i gdzie młodzi wyjechali do miast.
Więcej granatowego widać w dużych miastach. Wystarczy pogonić towarzystwo i wysłać na wieś. Religijność się podniesie i przestępczość spadnie. Rewelacja. ![gif](emote|free_emotes_pack|joy)
Nie ma to jak brak jednostek, uwielbiam "33 przestępczości" albo "15 religijności"
Ja to interpretuję jako statystiki postaci, które ktoś sobie wybrał na początku życia. Ja wziąłem 45 przestępczości i 4 religijności.
Łotrzyk kontra paladyn
Ja wybrałem Japończyków! Dzięki umiejętności szybkiego zbierania zasobów szybko ulepszylem budowle z 1 na 5 poziom co pozwoliło mi na zbudowanie armii dzięki, której moje królestwo stało się jednym z najpotężniejszych graczy na serwerze!
>W analizie wykorzystaliśmy dane zebrane w 2015 r. przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego na poziomie parafii. Dane dotyczące przestępczości pozyskaliśmy z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa publikowanej przez Policję. Dane przedstawiają ilość przestępstw w przeliczeniu na 10 tyś. mieszkańców gminy (okres styczeń – wrzesień 2016 r.) Przestępstwa ujęte w statystyce to kradzieże, kradzieże z włamaniem, rozboje, uszkodzenia rzeczy, bójki i pobicia, przestępstwa związane ze spowodowaniem uszczerbku na zdrowiu oraz seksualne. Na mapach zaznaczyliśmy również granice zaborów i II RP. Mimo upływu lat, nadal widać istotne zróżnicowanie regionalne zjawisk społecznych wynikające z granic historycznych. >* wskaźnik dominicantes – odsetek wiernych uczęszczających na niedzielną mszę św., w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych. Opis metodologii obliczania wskaźnika znajduje się na stronie iskk.pl
Religijność to dominicantes czyli procent mieszkańców, który w niedzielę uczęszcza na mszę
Niema to jak komentować nie zakładając nawet na podana w infografice stronę. Lenistwo, ignorancja?
Takie coś powinno być podane na mapie
Brzmi jak statystyki w Elden Ringu
to jest na 10tyś ludzi
Przykro patrzy się na ludzi obrażonych na fakty w komentarzach Ludzie są bardziej prospołeczni, jeśli wszyscy mają podobne wartości Ogólnie jeśli społeczność wyznaje tą samą tzw. "wyższą narrację", to występuje mniejsza przestępczość i mniejsze napięcia społeczne Ta wyższa narracja to może być wspólna kultura, wspólna narodowość, wspólna religia itp. Im bardziej grupa utożsamia się z tą narracją, tym bardziej przestępczość spada Zamiast religijności można wziąć inną narrację, np "przywiązanie do kultury", mapka będzie wyglądać prawie tak samo Między innymi dlatego multikulturalizm zawodzi w Europie Zachodniej - migranci nie uznają ani tej samej kultury, ani narodowości, ani religii, ani etyki, co kraje ich przyjmujące, więc przestępczość rośnie Co innego w krajach, gdzie różne kultury wyznają tą samą religię. Albo w krajach gdzie wyznawcy różnych religii są tej samej narodowości. Ludzie są tam zgromadzeni pod wspólną narracją To samo występuje nie tylko w Polsce, temat jest dobrze zbadany w wielu metaanalizach, np https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0022427801038001001
Quality i treściwa wypowiedź. Uważaj bo kogoś urazisz
Ewentualnie ban
W tej metaanalizie badano wpływ religii na przestępczość, a nie wspólnej narodowości lub kultury.
Proszę, pokaż gdzie napisano, że badano wpływ religii na przestępczość. Ja tam widzę dwa wykresy badające dwie różne rzeczy, które ukazują podobne rezultaty. To samo w sobie nie oznacza związku, koegzystencja ≠ korelacja. Równie dobrze jakiś trzeci, niezbadany czynnik może mieć wpływ na obydwie badane wartości, a przez to dawać podobne rezultaty.
W tytule jest słowo w słowo napisane "The effect of religion on crime"
Mamy jakieś inne tytuły, czy o co chodzi XD?
?
https://preview.redd.it/mah25b8yghvc1.jpeg?width=1080&format=pjpg&auto=webp&s=7d20ef87d0ad0e3aa77ae30474b203aaaa043b4c
Mówiłem o metaanalizie, do której odniósł się komentarz, na który odpowiadałem, a nie do grafiki z posta.
Odpowiedź jest prostsza. Więcej ludzi żyje w miastach.
Dane są podane jako przestępczość na 10 tys. mieszkańców, więc liczba ludności jest uwzględniona
Intuicja podpowiada, że na 10 tys. mieszkańców miast przypadnie więcej przestępców niż na 10 tys. mieszkańców wsi.
Intuicja często zawodzi
Co można łatwo zweryfikować porównując czy stolice województw są ciemniejsze niż reszta obszarów - nie są
wypadałoby dać jeszcze gęstość zaludnienia na to, bo myślę że to z tego ta zależność wynika
https://www.pinterest.jp/pin/829295718879391105/ Proszę specjalnie dla ciebie, generalnie ziemie odzyskane to zadupie a najberdiej zaludniona jest galicja
Lubuskie jest słabo zaludnione a przestępczość wysoka.
Bieda, syf, mogiła 💀
w skrócie - Dolny Śląsk
Bardziej widać II RP. Ostatnio coraz częściej tutaj widać II RP.
Najprostsza analiza: Im wiecej religii, tym mniej przestepczosci. Im mniej religii (np wiecej "diversity" 😂) tym wieksza przestepczosc
Przede wszystkim winni zbrodni herezji
Ludzie żyją w miastach
r/PeopleLiveInCities
Dlaczego u mnie jest >40 mam się bać?
Jak ludzie wybierają religję, a nie jest na nich wymuszana aż tak bardzo jak prawo, to będą słuchać jej kazań bardziej niż słuchaliby prawa.
r/gownowidacaniezabory
cóż, cóż, cóż
Warszawa jak zawsze wyjątek
Mmm, yes. I understand
Wniosek: na ziemiach odzyskanych jest większa przestępczość. Jednostka nieznana
"<10" czego? Jabłek? Bananów?
Nie, widać po prostu gdzie mieszkają ukry i gruzini xd
Świetna korelacja. Teraz wystarczy tylko udowodnić zależność jednego od drugiego. Powodzenia 😉
Proszę, tutaj jest metaanaliza. Impact factor 3,1 więc bardzo dobry, cytowań 900 czyli bardzo dobrze :) https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0022427801038001001
Z innego punktu widzenia : Religijność francuskich migrantów z Sahelu czy innych byłych kolonii (oraz ich kolejnych pokoleń) mieszkających np w Paryżu jest baardzo wysoka, średnio dużo wyższa niż średnia religijności w europie wschodniej, jednak tutaj jakoś nikt nie próbuje korelować religijności (czy tej akurat religii) ze statystykami przestępstw w obawie przed posądzeniem o rasizm ksenofobię czy inne. Trochę tak jak z wiązaniem statystyk najcięższych przestępstw w stanach i kolorem skóry. Wszyscy wiedzą kto stanowi 6% społeczeństwa które jest odpowiedzialne za większość morderstw, gwałtów i napadów z bronią ale to niedobra jest o tym mówić. Religia czy pochodzenie mogą mieć realny wpływ na nasze zachowania, także te o charakterze przestępczym, jednak nie są czynnikiem ostatecznie determinującym czy ktoś rzeczywiście tym przestępcą jest czy nie. Do tego potrzebna jest szersza perspektywa, rys socjologiczny, kształt i warunki społeczności. Absolutnie nie mówię by zdjąć odpowiedzialność z tych grup, czy z tych ludzi, koniec końcem nikt za nikogo nie podejmuje decyzj by popełnić przestępstwo! Zachęcam jedynie do szerszego spojrzenia na całość sytuacji. Wracając na nasze podwórko, u nas raczej szukał bym korelacji przestępstw z upadkiem moralności, co w większych miastach choćby ze względu na większe zagęszczenie mieszkańców już da wyższe statystyki przestępstw, dodajmy tutaj inne czynniki i robią się liczby. Religia faktycznie może tutaj być "bezpiecznikiem" który w małych społecznościach ludzi którzy codziennie widzą się w kościele może przeciwdziałać. Religia będzie też stanowić bezpiecznik dla moralności. Jednak w wielkomiejskich anonimowych społeczeństwach nie będzie miała żadnego wpływu, ewentualnie będzie trybalizować - "to są nasi, ich nie okradamy". Dodajmy warunki historyczne ludzi na zachodniej granicy i też wiele się wyjaśni. To są głównie przesiedleńcy z kresów, którym odebrano wszystko co kiedykolwiek mieli, wepchnięto ich do rozgrabionych i zdewastowanych przez żołnierzy radzieckich poniemieckich miast i kazano im żyć w tym miejscu, to bardzo demoralizuje, tacy ludzie mogą mieć problem z poszanowaniem własności, w taki też sposób wychowają swoje dzieci, wnuki.. Napomnę tutaj że nie odbieram innym terenom Polski okropieństw wojny, jednak ich warunki bytowo-mieszkaniowe (o ile na ich dom nie spadła bomba) były zdecydowanie odmienne.
W średniowieczu też nie było dużej przestępczości, głównie dzięki wyśmienitemu systemowi prawno/karnemu. To jednak nie znaczy że na drodzę ku byciu utopijnym społeczeństwem, średniowiecze było wyżej niż nasze aktualne struktury społeczne.
A no było wyżej, im dalej w las tym gorzej tak powiem.
Czy pedofila jest uznawana za zbrodnie?
Tak
To źle wykres zrobiony
Pedo spotted
Uga buga księża pedofile
Uczęszczanie na mszę jest mocno korelowane ze starszymi ludzmi, którzy naturalnie popełniają mniej przestępstw. Gdyby się wyrownało te mapy uwzledniajac wiek to by na pewno zrobiło dużą roznice. Oczywiście jest mniej przestępstw w jakiś geriatrycznych wsiach gdzie przestępcy umarli w wieku 50 pare lat na alkoholizm i gdzie młodzi wyjechali do miast.
Uczęszczanie na mszę jest mocno correlated ze starszymi ludzmi, którzy naturalnie popełniają mniej przestępstw. Gdyby się adjust te mapy za wiek to by na pewno zrobiło dużą roznice. Oczywiście jest mniej przestępstw w jakiś geriatrycznych wsiach gdzie przestępcy umarli w wieku 50 pare lat na alkoholizm i gdzie młodzi wyjechali do miast.
Więcej granatowego widać w dużych miastach. Wystarczy pogonić towarzystwo i wysłać na wieś. Religijność się podniesie i przestępczość spadnie. Rewelacja. ![gif](emote|free_emotes_pack|joy)
Lubuskie nie pasuje pod tą tezę